CHONBURI, Tajlandia – Gilas Pilipinas odniósł kolejne zwycięstwo po odrabianiu strat, zapewniając sobie bezpośrednie miejsce w półfinale Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej 2025.
Dążąc do zdobycia 20. złotego medalu w koszykówce mężczyzn w regionalnym turnieju, Filipiny zbliżyły się na dwa zwycięstwa do tego celu po pokonaniu Wietnamu 78-67 na stadionie Nimibutr w Bangkoku w poniedziałek, 15 grudnia.
Robert Bolick zdobył 10 z 13 punktów w czwartej kwarcie i dodał 6 zbiórek oraz 4 asysty, gdy broniący tytułu mistrzowie odrobili stratę 37-41 z pierwszej połowy, aby wygrać grupę A i awansować bezpośrednio do najlepszej czwórki.
Było to podobne zwycięstwo po odrabianiu strat dla Gilas, który wyszedł z dołka pierwszej kwarty w swoim zwycięstwie 83-58 nad Malezją dzień wcześniej.
Te powolne starty stały się jednak powodem do niepokoju dla głównego trenera Normana Blacka, szczególnie w obliczu nadchodzących rund medalowych.
"Każdy mecz jest dla nas w tym momencie powodem do niepokoju. Myślę, że znasz naszą sytuację, więc w zasadzie uczymy się i staramy się poprawić na boisku koszykarskim w turnieju" - powiedział Black.
Filipiny przegrywały nawet 14 punktami, 24-38, zanim zaczęły odrabiać straty i objęły prowadzenie 61-60 na koniec trzeciej kwarty.
Pod wodzą Bolicka Filipińczycy odskoczyli, nakładając kajdany na Wietnamczyków, którzy zdobyli tylko 7 punktów w czwartej kwarcie.
Poy Erram był najlepszym strzelcem w zwycięstwie z 15 punktami i 5 zbiórkami, Matthew Wright dołożył 14 punktów, a Jamie Malonzo dodał prawie double-double z 10 punktami i 8 zbiórkami.
Huynh Phu Vinh Nguyen i Dang Khoa Tran zdobyli po 19 punktów w przegranej, która spowodowała spadek Wietnamu do bilansu 0-2.
"To było ciężko wywalczone zwycięstwo. To był dla nas bardzo trudny mecz. Należy docenić drużynę Wietnamu za to, jak dobrze zagrała" - powiedział Black. "Znowu mieliśmy problemy w obronie, więc to coś, co musimy spróbować naprawić w ciągu najbliższych kilku dni na treningach."
Mając ledwie jakiekolwiek wspólne treningi, ponieważ ich skład przechodził wiele zmian z powodu wahań gospodarzy dotyczących zasad kwalifikacji, Filipińczycy będą mieli wystarczająco dużo czasu na pracę nad swoją spójnością, gdy zagrają w półfinale w czwartek, 18 grudnia, w tym samym miejscu.
Gilas zmierzy się ze zwycięzcą ćwierćfinału między Wietnamem a drużyną z drugiego miejsca grupy B.
"Nie mogę się doczekać najbliższych kilku dni, ponieważ mamy szansę trenować i możemy pracować nad niektórymi rzeczami, z którymi do tej pory mieliśmy problemy" - powiedział Black. – Rappler.com


